Nawigacja

Aktualności

Ojczyzna i pamięć w poezji Zbigniewa Herberta

Wątek pamięci o poległych i pomordowanych wydaje się najważniejszym składnikiem Ojczyzny w poezji Herberta. Ma on charakter metafizyczny, jest przejawem „świętych obcowania”.

Do Ojczyzny autora Pana Cogito należą także umarli, zwłaszcza zabici przez jej wrogów zajmują w niej szczególnie uprzywilejowane miejsce. Pamięć o nich jest nakazem etycznym; zapomnienie o nich uznaje poeta za winę i grzech. Ich ofiara życia świadczy o tym, co dla nich było nad życie cenniejsze, a tym świadectwem wskazuje nam hierarchię postaw, która także nas może duchowo kształtować.

W przededniu rocznicy zbrodni katyńskiej warto przywołać szczególnie przejmujący wyraz problemu pamięci w utworach Herberta z motywem wojskowych guzików. Chrono­logicz­nie pierwszy z nich to wiersz Po­żegnanie września, opublikowany w 1950 r. w tygod­niku „Dziś i Jutro”, przedrukowany w 1956 r. w debiutanckim tomie Struna światła. Poeta nawiązuje w nim ironicznie do wielokrotnie parafrazowanych w Polsce przedwojennej słów marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego – „Nie tylko nie oddamy całej sukni, ale nawet guzika od niej”:

 

wódz podnosił brwi

jak buławę

skandował ani guzika

 

śmiały się guziki

nie damy nie damy chłopców

płasko przyszytych do wrzosowisk

 

Do guzików jako metafory wiernej pamięci powrócił Herbert po latach w poema­cie Prolog, otwierającym tom Napis, wydany w roku 1969:

 

Ostatni werbel biły bomby

był prosty pogrzeb na podwórzu

dwie deski w krzyż i hełm dziurawy

w niebie pożarów wielka róża

[…]

 

I zgrzebny napis na tych deskach

imiona krótkie niby salwa

„Gryf” „Wilk” i „Pocisk” kto pamięta

spłowiała w deszczu ruda barwa

 

Praliśmy potem długie lata

bandaże. Teraz nikt nie płacze

chrzęszczą w pudełku po zapałkach

guziki z żołnierskiego płaszcza

 

Chór

Wyrzuć pamiątki. Spal wspomnienia i w nowy życia strumień wstąp.

Jest tylko ziemia. Jedna ziemia i pory roku nad nią są.

Wojny owadów – wojny ludzi i krótka śmierć nad miodu kwiatem.

Dojrzewa zboże. Kwitną dęby. W ocean schodzą rzeki z gór.

 

On

Płynę pod prąd a oni ze mną

nieubłaganie patrzą w oczy

uparcie szepczą słowa stare

jemy nasz gorzki chleb rozpaczy

 

[…]

Puste miejsce

lecz wciąż ponad nim drży powietrze

po tamtych głosach

 

Pamięć o poległych okazuje się tutaj oczywista, staje się wręcz zmysłem, jakby poeta wciąż słyszał ich głosy. Więź ze zniszczonym światem zabitych kształtuje się dzięki przyjęciu przez protagonistę postawy niezależnej od zewnętrznych nacisków („płynę pod prąd”), lecz pomimo osamotnienia – na tle polemicznych wypowiedzi Chóru, napisanych w formie stylistycznej aluzji do utworów Czesława Miłosza – to właśnie jego wybór głębiej odpowiada ludzkiej naturze i jest w swej prostocie szlachetniejszy niż negacja pamięci historycznej na rzecz zwrócenia się ku przyszłości.

Przypomnę jeszcze dwie ostatnie strofy ze słynnych Guzików z tomu Rovigo, z 1992 roku, dedykowanych zamordowanemu w Katyniu stryjecznemu bratu poety:

  

Pamięci kapitana Edwarda Herberta

[…]

przeleciał ptak przepływa obłok

upada liść kiełkuje ślaz

i cisza jest na wysokościach

i dymi mgłą smoleński las

 

tylko guziki nieugięte

potężny głos zamilkłych chórów

tylko guziki nieugięte

guziki z płaszczy i mundurów

 

Po ofiarach zbrodni zostały tylko guziki – to podwójna symboliczna synekdocha, bo de facto także inne nieliczne przedmioty. Ludzi zgładzono bestialską fizyczną przemocą, zostały rzeczy. Cóż więc jest naprawdę „nieugięte”? Może to, co w rzeczach utrwalone: ludzkie myśli, prace, troski, upodobania, dobre postawy i uczucia, czułość? A może „nieugięta” jest jeszcze bardziej świadomość potomnych, którzy patrzą na rzeczy pozostałe po ofiarach przemocy – nasza świadomość? Poświęcenie ich życia zostało nam przekazane w dziedzictwie – i w ten sposób to, co duchowe, pomimo zniszczenia ciała pozostaje rzeczywiście „nieugięte”. Symbol guzików wskazuje postawy i wartości niewidzialne, lecz decydujące o ludzkiej godności. Naszej ludzkiej godności.

Piotr Klimczak (OBEN IPN we Wrocławiu)

O poezji Zbigniewa Herberta Piotr Klimczak rozmawiał na antenie Radia Rodzina. Całość audycji do odsłuchania na stronie radia:

Zbigniew Herbert (29 października 1924 – 28 lipca 1998) to jeden z najważniejszych polskich autorów XX w., twórca cyklu poetyckiego „Pan Cogito”, eseista, dramatopisarz i autor słuchowisk. Kawaler Orderu Orła Białego. W latach 80. był jednym z głównych poetów związanych z polską opozycją antykomunistyczną. Doceniając jego rolę w dziejach Polski, rok 2018 był ustanowiony przez Sejm RP Rokiem Zbigniewa Herberta.

 

Zbigniew Herbert – fot. domena publiczna

Piotr Klimczak – fot. Radio Rodzina

do góry