Była to okazja do wspomnień oraz wskazania na najważniejsze aspekty papieskiego nauczania. Zarys tego wydarzenia ukazał dr Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN.
- Pielgrzymka Jana Pawła II w 1983 roku miała wymiar duchowy i religijny, ale też aspekt wolnościowy i solidarnościowy. Jan Paweł II nie unikał odniesień do aktualnej sytuacji. Już na przywitaniu mówił, że przyjechał z rodakami rozważać sprawy Boże, ale też i ludzkie, polskie. Dodał: Proszę, żeby szczególnie blisko mnie raczyli być ci, którzy cierpią. Proszę o to w imię słów Chrystusa: „Byłem chory, a odwiedziliście mnie, byłem w więzieniu a przyszliście do mnie”. Trudno było nie odczytywać tych słów inaczej, jak nawiązanie do aktualnej wówczas sytuacji. Dla milionów Polaków była to okazja do zamanifestowania nie tylko wiary, przywiązania do Kościoła, ale też sprzeciwu i przywiązania do idei Solidarności, poczucia wspólnoty i płynącej z tego siły.
Dyrektor wrocławskiego oddziału IPN wskazał także na walory papieskich wizyt w Polsce.
- Kiedy zastanawiałem się nad znaczeniem tej pielgrzymki, nasunął mi się wniosek, że dla każdego miasta potrzebne było coś w rodzaju tego, co stało się na Placu Zwycięstwa w Warszawie w 1979 roku, kiedy to papież mówił o tym, żeby Duch odnowił oblicze tej ziemi. I mam takie przekonanie, że tam, gdzie się pojawił, właśnie widział oblicze tej konkretnej ziemi dla poszczególnych społeczności lokalnych. To było niezwykle potrzebne właśnie do tego, żeby obudzić tę nadzieję i tę moc. I tak było wtedy na Partynicach 1983 roku. Mam takie głębokie przekonanie, że jego słowa i wspomnienia słów rezonują dzisiaj w głowach i sercach wielu Polaków, tych, którzy mieli okazję się z Nim spotkać.
Do poprowadzenia modlitwy został zaproszony bp Maciej Małyga, biskup pomocniczy Archidiecezji Wrocławskiej. W spotkaniu, które prowadził Wojciech Trębacz, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN we Wrocławiu udział wzięli także m.in. Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski, który uczestniczył w papieskiej pielgrzymce w 1983 roku. Swoim świadectwem podzielił się także prof. Stanisław Ułaszewski, prezes Okręgu Dolnośląskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.