26 sierpnia największym ośrodkiem strajkowym w regionie stała się Zajezdnia Autobusowa (ZA) nr 7 Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (MPK) we Wrocławiu przy ul. Grabiszyńskiej. W mieście stanęła komunikacja. Powołano MKS, ponieważ do strajku dołączały kolejne zakłady, które do Zajezdni delegowały swoich przedstawicieli. Przewodniczącym został Jerzy Piórkowski. MKS wsparli też działacze wrocławskiej opozycji – studenci i pracownicy naukowi. Początkowo solidaryzowano się z całym Wybrzeżem, ale ostatecznie poparto postulaty MKS w Gdańsku, dokąd wysłano delegację. Protest zakończył się 1 września o godz. 4.00, kiedy z Gdańska wrócili wysłannicy z podpisanym porozumieniem. Po informacje oraz instrukcje do Zajezdni przyjeżdżali robotnicy z całego regionu. W południowo-zachodniej Polsce MKS we Wrocławiu stał się twierdzą protestu, zrzeszającą 176 zakładów z całego Dolnego Śląska i sąsiednich województw.