„Kazimierz Sosnkowski ścisłą współpracę z moim Ojcem rozpoczął już w 1906 r., a z Matką kilka lat później. Towarzyszył On zawsze memu Ojcu w przełomowych chwilach, w Związku Walki Czynnej, w I Brygadzie Legionów, w więzieniu w Magdeburgu i podczas powrotu do Polski w listopadzie 1918 r. Budował zręby Wojska Polskiego, walczył w 1920 r. jako dowódca armii, był ministrem spraw wojskowych w przełomowych letnich miesiącach 1920 r. Mój Ojciec wielokrotnie podkreślał – jak choćby w swojej książce Rok 1920 – że Generał był wówczas człowiekiem tytanicznej pracy”.
– tak pisała w recenzji albumu dr. hab. Jerzego Kirszaka o generale Sosnkowskim Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska.