Idea upamiętnienia ofiar pracy przymusowej w czasie II wojny światowej zrodziła się w pierwszych powojennych latach w kręgu byłych polskich robotników przymusowych zamieszkałych m.in. w Sołtysowicach, które włączono do Wrocławia w 1951 roku. Po latach starań, 11 września 1968 roku, u zbiegu alei Poprzecznej i Kanonierskiej odsłonięto pomnik w formie głazu, który został ufundowany przez pracowników pobliskiej cukrowni (obecnie nieistniejącej). Ten granitowy kamień był pierwszym w powojennym Wrocławiu miejscem upamiętnienia robotników przymusowych w Breslau. Dokładnie po 55 latach, 11 września 2023 roku, pomnik zostanie uroczyście ponownie odsłonięty w nowej lokalizacji. Na terenie poobozowym stanął 16 sierpnia 2023 roku. Ustawiono go w pobliżu miejsca, gdzie niegdyś znajdował się jeden z baraków mieszkalnych, i jednocześnie nieopodal cmentarza, na którym w czasie walk o Festung Breslau chowano zmarłych robotników, ekshumowanych pod koniec lat 40. XX wieku. Przenosząc pomnik, nie tylko spełniono życzenie środowiska byłych polskich robotników przymusowych, ale również zainicjowano utworzenie nowej przestrzeni – skweru ofiar obozu Burgweide, wytyczonego w miejscu spotkania polskich robotników przymusowych z pierwszym powojennym prezydentem miasta.
Zobacz relację z przeniesienia pomnika TUTAJ
Burgweide to niemiecki obóz funkcjonujący w latach 1941–1945 w podwrocławskiej miejscowości Burgweide (wcześniej Schottwitz, obecnie Sołtysowice – od 1951 roku część Wrocławia), u zbiegu ulic Dorpaterstrasse (obecna ulica Sołtysowicka) i Queralle (obecna aleja Poprzeczna). Początkowo miał charakter obozu przejściowego (Durchgangslager Breslau-Burgweide des Gauarbeitsamts Niederschlesien), z którego osadzonych kierowano do różnych zakładów pracy i innych obozów nie tylko na terenie Breslau, ale całej III Rzeszy. Od sierpnia do października 1944 roku trafiło do niego przynajmniej kilkanaście tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy (a wśród nich i powstańców), wywiezionych do III Rzeszy na roboty przymusowe w trakcie i po upadku powstania warszawskiego. W 1945 roku – od połowy stycznia do 6 maja, czyli do dnia kapitulacji Festung Breslau – działał jako obóz pracy (Arbeitslager Burgweide). W tym czasie osadzonych w nim robotników przymusowych – w tym kobiety i dzieci – kierowano do najcięższych i najbardziej niebezpiecznych prac, m.in. przy budowie barykad i lotniczego pola startowego w rejonie dzisiejszego placu Grunwaldzkiego. W porównaniu z kilkudziesięcioma innymi obozami pracy, w tym także czterema filiami KL Gross-Rosen, działającymi w czasie II wojny światowej na terenie Breslau i w jego najbliższej okolicy, to właśnie Burgweide był obozem największym. W katastrofalnych warunkach przebywało w nim jednocześnie kilka tysięcy osób kilkunastu narodowości, zakwaterowanych w ponad 30 drewnianych barakach. Kapitulacji Festung Breslau doczekało około 10–12 tys. osób, w tym około 4 tys. Polaków. Szacuje się, że w ciągu kilku lat przez obóz Burgweide przeszło około 25–35 tys. robotników przymusowych. Krótko po podpisaniu aktu kapitulacji to właśnie nad tym obozem zawisła uszyta potajemnie flaga w polskich barwach narodowych, uznawana za pierwszą polską flagę w powojennym Wrocławiu. Ponadto na teren tego obozu już 11 maja 1945 roku przybył pierwszy prezydent Wrocławia, Bolesław Drobner, by spotkać się z polskimi robotnikami przymusowymi i zachęcić ich do pozostania na Ziemiach Zachodnich.
Kamilla Jasińska
Oddziałowe Biuro Edukacji Narodowej
Oddział IPN we Wrocławiu