Uroczystość odbyła się w dwóch lokalizacjach. Część pierwsza była przeznaczona dla rodzin pomordowanych bohaterów, którzy oddali hołd swoim krewnym przy kurhanie usypanym na terenie dawnego majątku Scharfenberg, gdzie odnaleziono 29 ciał żołnierzy NSZ. Z gośćmi z Beskidów spotkali się tutaj prof. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN, dr Katarzyna Pawlak-Weiss, zastępca dyrektora Oddziału IPN we Wrocławiu, dr Tomasz Greniuch, naczelnik Delegatury IPN w Opolu oraz wicewojewoda opolska Teresa Barańska uczcili ich pamięć przy kopcu ustawionym W krótkich słowach prof. Krzysztof Szwagrzyk opisał zebranym proces dochodzenia do odkrycia prawdy o oddziale „Bartka”, a Teresa Barańska podziękowała IPN-owi za prace ekshumacyjne i badawcze związane z wyjaśnianiem tej zbrodni UB.
W tym miejscu, przy dwóch dołach uśmiercono tak jak w Katyniu, naszych żołnierzy, żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Jak mówił po latach ubek, który był przy tej akcji, każdego przyprowadzono nad dół, każdy był nagi, każdemu strzelono w głowę. A jak się dół zapełnił, to z tą resztą przeszliśmy do drugiego dołu. Tu były dwa doły śmierci. To miejsce bardzo trudno było odnaleźć.
Pod tym kurhanem było szambo, zwyczajne pałacowe szambo. W tym szambie było wiele ludzkich szczątków. I ani jednej całej czaszki, ani jednego całego szkieletu. (...) Kiedy wszystkie szczątki zostały wydobyte, zbadane, okazało się, że w tym dole było przynajmniej 29 ludzi. (...) To ci z pierwszego transportu.
– prof. Krzysztof Szwagrzyk
Po odmówieniu modlitwy za zmarłych, złożono pod krzyżem wiązanki kwiatów i zapalono znicze.
Druga część uroczystości, z ceremoniałem wojskowym i mszą św., miała miejsce na Polanie Śmierci pod Starym Grodkowem. Tutaj również uczestniczyli krewni pomordowanych, a swoje słowa do nich skierowali: marszałek Sejmu Elżbieta Witek (list odczytany został przez posłankę Katarzynę Czocharę), premier Mateusz Morawiecki (list przeczytał wojewoda opolski Adrian Czubak) i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (list przeczytany przez przedstawiciela 1. Brzeskiego Pułku Saperów.
Wrzesień to dla nas Polaków wyjątkowy czas – czas pamięci. (…) Polski wrzesień to także pamięć o żołnierzach oddziału „Bartka”. To pamięć o największej po obławie augustowskiej zbrodni komunistycznej na ziemiach polskich. To pamięć o operacji „Lawina”, w której przez długi miesiąc, z premedytacją, realizowano szatański plan stworzony w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego z udziałem sowietów, wg którego należało doprowadzić do fizycznej likwidacji jednego z najbardziej bitnych oddziałów antykomunistycznego podziemia, oddziału „Bartka”. I ten plan zrealizowano. (…)
Trzy stacje drogi krzyżowej żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Stacja pierwsza to Scharfenberg, 20 kilometrów stąd. W tym miejscu komuniści mordują, na wzór katyński strzelając naszym żołnierzom w tył głowy, pierwszą grupę. Stacja druga, Stary Grodków, miejsce, gdzie jesteśmy w tej chwili. To tutaj założono pod barak miny i tutaj zdetonowano pod śpiącymi partyzantami. Stacja trzecia – Barut. Metoda podobna jak w Starym Grodkowie. Również zostali wysadzeni w powietrze.
– prof. Krzysztof Szwagrzyk do zebranych podczas uroczystości w Starym Grodkowie
Polecamy materiały IPN:
►Wideoczat z historią: „Wracamy po Was! Historia oddziału »Bartka«”
►Artykuły w „CzasyPiśmie” na temat partyzantów Henryka Flamego ps. „Bartek”
►więcej materiałów o NSZ na portalu przystanekhistoria.pl