Nawigacja

Aktualności

Odsłonięcie pomnika upamiętniającego Józefa Piłsudskiego i Bitwę Warszawską – Mirków (gm. Długołęka), 15 sierpnia 2020

Z okazji 100-lecia zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, która zatrzymała pochód bolszewików na zachód i obroniła młodą polską niepodległość w 1920 roku, w Mirkowie koło Wrocławia odsłonięto pomnik z popiersiem Józefa Piłsudskiego. Monument powstał dzięki wspólnemu zaangażowaniu stowarzyszenia „Marszałek”, Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz proboszcza z Mirkowa – ks. kan. Wacława Kuriaty.

Odsłonięcie pomnika odbyło się według ceremoniału wojskowego z udziałem Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych, władz województwa (państwowych i samorządowych), samorządu gminnego, grup rekonstrukcyjnych i mieszkańców.

Uroczystość poprowadził Wojciech Trębacz, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN we Wrocławiu. Wyraził on wielką radość, że wraz z lokalnym stowarzyszeniem możemy wspólnie uczcić to wielkie wydarzenie w historii polskiego narodu. Cezary Kościelniak, szef stowarzyszenia „Marszałek”, podkreślił wkład w budowę tego pomnika zarówno mieszkańców Mirkowa, lokalnych firm, jak również Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. W ten sposób postanowili uczcić Bitwę Warszawską, odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku i oddać hołd tym wszystkim znanym i nieznanym ludziom, którzy wnieśli swój wkład w tamte wydarzenia.

Wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa w swoim wystąpieniu podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania nowego miejsca pamięci na mapie Dolnego Śląska. Każdy, kto tu się pojawi, będzie musiał zastanowić się nad przeszłością, która ma ogromny wpływ na naszą teraźniejszość i przyszłość. Zaapelował, aby pamiętać oprócz Józefa Piłsudskiego, także o innych dowódcach: o Józefie Hallerze, Kazimierzu Sosnkowskim, Tadeuszu Rozwadowskim, Władysławie Sikorskim czy Edwardzie Śmigłym-Rydzu.

Dr Katarzyna Pawlak-Weiss, zastępca dyrektora Oddziału IPN we Wrocławiu pogratulowała mieszkańcom inicjatywy, która zaowocowała pozostawieniem trwałego śladu pamięci. Przypomniała, że to tutaj przesiedlani Polacy ze wschodnich terenów II RP, czasami uczestnicy walk sprzed 100 lat, przywozili ze sobą historię swoją i swoich rodzin. Dolny Śląsk jest naszą ojczyzną i mimo tego, że nie mamy namacalnych śladów walk tamtego okresu, to poprzez pomniki i skwery pamięci chcemy oddać hołd naszym bohaterom i pozostawić trwały ślad pokoleniom Polek i Polaków, aby pielęgnowali naszą historię i pamięć o walkach o niepodległość.

Wójt gminy Długołęka powiedział, że w momencie podnoszenia polskiej flagi i śpiewania hymnu widział w oczach zgromadzonych dumę z bycia Polakami. Ta sama duma niosła polskich żołnierzy w walce z najeźdźcą, która zakończyła się wielkim zwycięstwem. Widząc wiele zgromadzonych dzieci wyraził pewność, że znajdą się następcy, którzy będą pielęgnować pamięć swoich przodków. Na koniec poprosił o owację dla wszystkich, którzy walczyli o wolną Polskę.

Andrzej Jaroch, przewodniczy Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, przypomniał, że przed 75 laty ta ziemia powróciła do Rzeczypospolitej i tu kultywujemy pamięć tych, którzy odeszli. Wielu z tych, którzy zamieszkali tu po wojnie, walczyło w Bitwie Warszawskiej, nieśli na swoich plecach pamięć narodu, a teraz my tę pamięć przejęliśmy i będzie nieśli dalej w przyszłość.

Na koniec został odczytany skierowany na tę okoliczność list europosłanki Beaty Kempy.

Po uroczystym odsłonięciu pomnika został on poświęcony przez proboszcza ks. Wacława Kuriatę, jednego z pomysłodawców powstania pomnika. 

Oddział Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu wsparł finansowo i merytorycznie budowę pomnika.
do góry