Nawigacja

Książki – Wrocław

Kresy Wschodnie. Gospodarcze i społeczne znaczenie polskich kresów

Kresy Wschodnie. Gospodarcze i społeczne znaczenie polskich kresów, red. Tomasz Głowiński, Wrocław 2015, 376 s. (seria: Wrocławskie Spotkania z Historią Gospodarczą, spotkanie X) ISBN 978-83-62584-77-2

Publikacja nie jest przeznaczona do sprzedaży.

Kresy Wschodnie to pojęcie znane praktycznie każdemu współczesnemu Polakowi. Obecnie określa ono przede wszystkim przedwojenne ziemie II Rzeczypospolitej zawłaszczone przez Związek Sowiecki w 1939 r. W ich obszarze wyróżnia się też dość często Kresy Północno-Wschodnie i Kresy Południowo-Wschodnie – mając na myśli odpowiednio: Wileńszczyznę z Nowogródczyzną oraz Galicję (Małopolskę) Wschodnią z czasem dodawanym do niej Wołyniem. Takie postrzeganie Kresów Wschodnich to jednak ostatecznie efekt II wojny światowej. Wcześniej, już w XVII w., zaczęto tym mianem określać najdalej na wschód położone ziemie pograniczne Rzeczypospolitej, zwane częściej ziemiami ukrainnymi – czyli leżącymi na krańcu państwa. Ziemie te, słabiej zintegrowane z resztą państwa, wyróżniały się jako obszar niespokojny, czasem wręcz niebezpieczny, różnorodny etnicznie i religijnie, ale też bezkresny i bogaty w dobra wszelakie.

Pojęcie Kresów Wschodnich utrwaliło się na ziemiach polskich w połowie XIX w. Przyjmuje się, że najbardziej przyczynił się do jego upowszechnienia Wincenty Pol w swoim niezwykle wtedy popularnym Mohorcie. Do I wojny światowej oznaczało ono raczej odległe ziemie przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, te, które nie znalazły się w granicach utworzonego w 1815 r. Królestwa Polskiego, a zostały włączone do Rosji. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. pojęcie Kresów, pisane odtąd dużą literą, przylgnęło do ww. wschodnich województw II RP, czasem tylko, jako tzw. Kresy Wschodnie Dalsze, określając także ziemie za Zbruczem, Prypecią i Wołmą.

Używanie terminu Kresy, zwłaszcza z dodatkiem Wschodnie, było praktycznie zakazane w czasach rządów komunistycznych w Polsce. Próbowano mu, choć dość niemrawo, przeciwstawić pojęcie Kresów Zachodnich, ale głównie po prostu ograniczano się do przemilczania wszelkich kwestii związanych z utraconymi na wschodzie obszarami II Rzeczypospolitej. Nie oznaczało to oczywiście, że sam termin zniknął ze świadomości Polaków. Wręcz przeciwnie, przecież spora ich część pochodziła z Kresów i wspominała je jako raj utracony, krainę młodości, którą zawsze pamięta się piękniejszą niż była w rzeczywistości. Tak narodził się swego rodzaju mit Kresów Wschodnich, zabranej krainy, wraz z którą odeszła polska suwerenność i niepodległość.

Dopiero upadek komunizmu w 1989 r. przywrócił Kresom Wschodnim należne im miejsce w polskim dyskursie historycznym. W latach 90. znajdowały się one w nim głównie za sprawą całej powodzi wspomnień wydawanych wtedy niejako dla nadrobienia półwiecza milczenia i zakłamania. Fala ta jednak opadła wraz z powolną zmianą pokoleniową, zabierając ze sobą większość tych, którzy pamiętali jeszcze ziemie utracone. Fakt ten, widoczny już wyraźnie w połowie drugiej dekady XXI w., skłonił organizatorów Wrocławskich Spotkań z Historią Gospodarczą do pochylenia się nad problematyką polskich kresów – wschodnich i zachodnich, widzianą z perspektywy badań nad historią gospodarczą i społeczną.

 
  • okładka
do góry