Nawigacja

Aktualności

Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką – 24 marca 2018

24 marca po raz pierwszy obchodzimy nowe święto państwowe – Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Tego dnia miną dokładnie 74 lata od zamordowania przez Niemców bohaterskiej rodziny Ulmów z Podkarpacia oraz ukrywanych przez nich Żydów

 

Dzień ten ustanowiono – jak zapisano w treści ustawy – „w hołdzie Obywatelom Polskim – bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów”.

Nowe święto jest wyrazem czci dla wszystkich Polaków, którzy, okazując miłosierdzie i współczucie, pomagali Żydom systematycznie mordowanym przez niemieckich oprawców. Różnie motywowali swe czyny – miłością bliźniego, nauką Kościoła, obywatelskim obowiązkiem czy zwykłą ludzką przyzwoitością. Niezależnie od tego każdy przejaw pomocy świadczonej ukrywającym się Żydom był wyrazem największego heroizmu, zważywszy na grożącą za to karę śmierci, ustanowioną przez Niemców na terenie okupowanej przez nich Polski.

Pomoc, udzielana mimo codziennej trwogi okupacyjnego terroru, miała charakter zarówno indywidualny, jak i instytucjonalny – przykładem tej drugiej była działalność Rady Pomocy Żydom „Żegota”, tajnej organizacji afiliowanej przy polskich władzach.

Polacy ratujący Żydów byli, są i powinni być wzorem i inspiracją – to nie tylko prawie 7 tys. znanych z imienia i nazwiska bohaterów, upamiętnionych przez izraelski Instytut Yad Vashem. To również tysiące rodaków, którzy pozostali anonimowi bądź nie otrzymali tego odznaczenia. Dziś, po dekadach, nie sposób ustalić ich personaliów.

Jednym z symboli niemieckich zbrodni, dokonanych w odwecie za ratowanie Żydów, jest tragiczny los Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, zamordowanych przez Niemców 24 marca 1944 r. Tego dnia życie stracili Józef Ulma, jego ciężarna żona Wiktora, ich szóstka małoletnich dzieci, a także ośmioro ukrywanych przez polską rodzinę Żydów z rodzin Didnerów, Grünfeldów i Goldmanów.

Nieprzypadkowo 74. rocznica tych dramatycznych wydarzeń jest po raz pierwszy obchodzona jako dzień bohaterskich Polaków, którzy w nieludzkich czasach wspięli się na wyżyny człowieczeństwa.

W związku z Narodowym Dniem Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką Oddział IPN we Wrocławiu przygotował pokaz filmowy, który został poprzedzony słowem wstępnym dr. Jerzego Kirszaka (Naczelnika OBEN we Wrocławiu). Spotkanie odbyło się w Multikinie Pasaż Grunwaldzki we Wrocławiu o godz. 12.00.

Wyświetlone zostały dwa filmy:

Film dokumentalny „Życie za życie“ opowiada historie Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej - ukrywali, żywili, chronili, choć za taką pomoc groziła śmierć całej rodzinie. Dokument został zrealizowany w miastach, miasteczkach i wsiach Polski, w których rozegrały się tragiczne wydarzenia. Bohaterami są świadkowie tamtych wydarzeń, ale częściej ich dzieci i wnuki. Film został zrealizowany przez Picaresque, we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej i Narodowym Centrum Kultury.

Bohaterką filmu „Stella” jest Stella Zylbersztajn Tzur, Żydówka z Hajfy, ocalona przez ponad dwadzieścia polskich rodzin z okolic Łosic. To portret kobiety odważnej, która powraca wspomnieniami do przeszłości i nie zapomina tych, którzy mieli wpływ na jej losy, ale jednocześnie podkreśla, że najważniejsze jest to, co jest teraz. Stella zwraca uwagę na to, że Holocaust trwa cały czas, bo wciąż na świecie jest pełno cierpienia. Jako przykład podaje miliony umierających z głodu Afrykańczyków. Wraz z innymi Żydówkami z Hajfy, gdzie obecnie mieszka, angażuje się na rzecz palestyńskich kobiet. Jak mówią jej przyjaciele, jej dom pozostaje zawsze otwarty dla potrzebujących. 

do góry