Nawigacja

Aktualności

II konferencja z cyklu „Dlaczego Inka?” Życie w cieniu propagandy – Wrocław, 6 kwietnia 2017

Życie pod okupacją sowiecką było szczególnie trudne dla żołnierzy Armii Krajowej i ich rodzin. W powojennej rzeczywistości musieli się zmierzyć z wszechobecną propagandą, która przedstawiała żołnierzy podziemia niepodległościowego w bardzo złym świetle. Przekonali się o tym uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych podczas II Konferencji popularnonaukowej z cyklu „Dlaczego Inka?” Życie w cieniu propagandy, która odbyła się 6 marca 2017 roku w Liceum Ogólnokształcącym nr I we Wrocławiu. To kolejne spotkanie podejmujące temat związanych z naszą patronką – Danutą Siedzikówną „Inką”, zaznacza Jolanta Wróblewska, polonistka w I LO we Wrocławiu.

Konferencję otworzyło wystąpienie dr Joanny Hytrek-Hryciuk (IPN Wrocław) pt. „Nowa władza, nowe państwo”. Po nim głos zabrał gość honorowy wydarzenia Pani Wanda Cejko - Kiałka ps. „Marika”, sanitariuszka Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. Przed wojną Pani Wanda mieszkała na Zarzeczu. Brała udział w operacji „Ostra Brama” jako sanitariuszka szpitala polowego, mieszczącego się w szkole powszechnej przy ul. Krakowskiej. Następnie wraz z innymi żołnierzami AK była internowana w obozie w Miednikach Królewskich, stamtąd została wywieziona do Kaługi. Uczestnicy konferencji z zaciekawieniem wysłuchali historii związanej z pobytem byłej sanitariuszki i żołnierza AK w Workucie.

- „Przywieziono nas do Workuty za Armię Krajową. Osądzona, jako obywatelka sowiecka, za zdradę sowieckiej ojczyzny, otrzymałam dwadzieścia lat katorgi – wspomina Pani Wanda. Był to grudzień, zima za kołem podbiegunowym jest bardzo ostra i bardzo ciężka. Każda z nas została naznaczona numerem. I od tego czasu byłyśmy właściwie numerami. Gdy podczas apelu wskazywano na mnie, musiałam powiedzieć „Wanda Cejko” i numer paragrafu, czyli 148 581A 11. 581A  i tak musiałam to wyrecytować, numer i na ile lat sądzona, taki był odzew na apelu”.

W Workucie „Marika” spędziła 12 lat pracując ciężko w kopalniach węgla. Wróciła do Polski i w 1956 roku osiedliła się we Wrocławiu.  Pani Wanda podziękowała młodzieży za udział w spotkaniu i za wysłuchanie dramatycznych historii, będących częścią jej życia. Zachęciła też młodzież do poznawania historii naszego narodu.

Konferencję zakończyło wystąpienie Wojciecha Trębacza (IPN Wrocław) pt. „Olbrzym i zapluty karzeł reakcji - obraz epoki z perspektywy analizy jednego plakatu”.

do góry