Nawigacja

Aktualności

"Kim jest człowiek?" Refleksja nad ideologią a rzeczywistością nazistowską – Wrocław, 20 marca 2017

20 marca 2017 roku w Domu Edyty Stein we Wrocławiu odbyło się spotkanie pt. "Kim jest człowiek?" Refleksja nad ideologią a rzeczywistością nazistowską - z okazji 75. rocznicy rozpoczęcia tzw. "Aktion Reinhardt". Wrocławianie wsłuchali się w wykład ks. dr. Manfreda Deselaersa z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, który od ponad 25 lat pracuje w naszym kraju na rzecz pojednania polsko-niemieckiego. Zaproszony przez wrocławski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Towarzystwo im. Edyty Stein gość zachęcał by z pamięcią o przeszłości budować lepsze jutro, by cały czas pielęgnować w sobie wrażliwość sumienia, bo w naszych rękach leży odpowiedzialność za przyszłość.

- Były nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau to żywa, boląca rana w polskiej pamięci. Jedno z tych miejsc, które nieustannie przypomina nam o tym, że pokój nie jest dany nam raz na zawsze, że musimy pielęgnować w sobie człowieczeństwo i budować wspólnotę ludzi różnych kultur i przekonań, zaznaczył ks. Deselaers. Auschwitz stworzyli naziści, a ideologia nazistowska była antychrześcijańska. Jej twórcy zwracali się do kultu natury, siły i walki. Uważali, że w społeczeństwie, tak jak w przyrodzie, przetrwać mają prawo jedynie silne jednostki, a słabsze są skazane na wyginięcie. Uważano, że elementy słabsze należy usunąć. Ks. dr Manfred Deselaers zaznaczył, że często spotyka się z pytaniami: Gdzie byli inni ludzie, gdy w Auschwitz dokonywała się zagłada? Gdzie był wtedy Bóg?

- Odpowiadam, że w godności ludzi, którzy tu byli. Bóg stworzył każdego człowieka na swój obraz – to jest początek Biblii. Każda ofiara miała tę boską godność i nie wolno było ich zabić. Trzeba było tę godność uszanować. Naziści próbowali definiować człowieka według teorii rasowych, naukowych, ale nie da się godności człowieka znaleźć pod mikroskopem. W naukach ścisłych jej nie ma. Trzeba wierzyć. Ta wiara zawarta jest w fundamencie biblijnego przekazu: Bóg stworzył człowieka, i to jako dobrego, ze szczególną godnością bo wedle swojego Oblicza. Patrząc komuś w twarz, człowiek jest odpowiedzialny za drugiego.

Wielką tragedią mordowanych w Auschwitz było ich osamotnienie. Dlatego musimy budować międzyludzkie relacje – zachęcił uczestników prelekcji ks. Manfred Deselaers.


Akcja Reinhardt – nazwana tak na cześć Reinharda Heydricha, szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) – zakładała wymordowanie Żydów zamieszkałych na terenie pięciu dystryktów GG: warszawskiego, radomskiego, krakowskiego, lubelskiego i galicyjskiego, a od końca 1942 roku również w okręgu białostockim. Początkowo ofiary były rozstrzeliwane oraz gazowane spalinami w specjalnie przystosowanych do tego samochodach ciężarowych, jednak z biegiem czasu metody te zostały przez Niemców uznane za „nieefektywne”. Masową eksterminacją Żydów bezpośrednio kierowali dowódca SS i policji dystryktu lubelskiego Odilo Globocnik oraz jego zastępca – Hermann Höfle, szef sztabu sztab akcji, ulokowanego w Lublinie. Decyzje kierownictwa zatwierdzał Reichsführer SS Heinrich Himmler, który już jesienią 1941 roku wyposażył Globocnika w specjalne pełnomocnictwa, nakazując rozpoczęcie przygotowań do realizacji akcji.

Aby ją „usprawnić”, po ustaleniach dotyczących „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, podjętych w styczniu 1942 roku w Wannsee pod Berlinem, Niemcy nakazali budowę infrastruktury, umożliwiającej masową zagładę Żydów. W tym celu od listopada 1941 roku do lipca 1942 roku w Bełżcu, Sobiborze i Treblince powstały obozy przystosowane do szybkiego uśmiercania (za pomocą gazu Cyklon B) jak największej liczby więźniów, a następnie pozbywania się dowodów zbrodni – poprzez palenie ich ciał w krematoriach.

W ciągu całego 1942 roku, w którym okupanci przeprowadzili zakrojoną na szeroką skalę operację likwidacji żydowskich gett na okupowanych ziemiach polskich, niemieckie obozy zapełniały się więźniami. Po przybyciu transportów na rampy kolejowe oraz krótkiej selekcji ofiary kierowano do komór gazowych. Poza Bełżcem, Sobiborem i Treblinką, w ramach niemieckiej akcji Żydów masowo zabijano w Auschwitz-Birkenau, na Majdanku, a także w obozach pracy przymusowej, m.in. w Trawnikach.

Akcja Reinhardt, realizowana przez Niemców do jesieni 1943 roku, pochłonęła ok. 2 mln ofiar. Łącznie w czasie wojny Niemcy wymordowali od 2,7 do 2,9 mln polskich Żydów, co w przybliżeniu stanowi połowę wszystkich ofiar Holokaustu.

do góry