Nawigacja

Aktualności

Inauguracja projektu „Wrocław 1989. Mapa pamięci” – www.wroclaw1989.pl – Wrocław, 16 kwietnia 2014

16 kwietnia br. w Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego (ul. Strażnicza 1-3) odbyła się inauguracja wyjątkowego projektu „Wrocław 1989. Mapa pamięci".

„Mapa Pamięci" to pionierski projekt wrocławskich historyków i dziennikarzy. Wrocławianie będą mogli sami spisać swoją wersję historii roku 1989 i czerwcowych wyborów, umieszczając na mapie miasta swoje wspomnienia, nagrania, fotografie, zapiski.

Pomysłodawcą portalu jest prof. Krzysztof Ruchniewicz – dyrektor Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta. W realizację projektu włączyły się również: miasto Wrocław, Instytut Historyczny Uniwersytetu Wrocławskiego, Ośrodek „Pamięć i Przyszłość", Oddział Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu, Region Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność", TVP Wrocław, Radio Wrocław i „Gazeta Wrocławska".

Portal www.wroclaw1989.pl już działa i znajdują się na nim wszystkie informacje dotyczące projektu.

***

O projekcie

(materiały ze strony www.wroclaw1989.pl)

Zmiany 1989 r. odczuli i przeżyli wszyscy mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej. Wrocław nie był wyjątkiem. Od stycznia do grudnia przez miasto przeszły dziesiątki demonstracji, różne organizacje, polityczne i zawodowe, środowiskowe. Ta aktywność opozycji i kontestacja społeczna systemu nie była przypadkiem i nagłym zjawiskiem. Wrocław. „Twierdza Wrocław". „Twierdza Solidarność". „Miasto niezłomne". Tutaj od schyłku lat 70. działały nieprzerwanie liczne grupy opozycyjne, wydawano czasopisma i książki. Wrocławskimi twarzami tej „oddolnej rewolucji" byli Władysław Frasyniuk, Piotr Bednarz czy Józef Pinior. Ważną rolę odegrał też założyciel „Solidarności Walczącej", Kornel Morawiecki. We Wrocławiu zrodziła się też inicjatywa „Majora", Waldemara Frydrycha, „Pomarańczowa alternatywa", ośmieszająca system komunistyczny przez podkreślanie absurdów życia codziennego. Wydarzeń 1989 roku nie można sobie wyobrazić również Solidarności Polsko-Czechosłowackiej, Niezależnego Zrzeszenia Studentów, Wolności i Pokoju. Dokumentacją tych ważnych miesięcy w dziejach miasta zajmowała się Niezależna Agencja Fotograficzna Dementi. 

Ale 1989 rok i działania opozycji w latach peerelu to także bohaterskie postawy i gesty wielu ludzi dziś nieznanych lub rzadko wspominanych. Dlatego chcemy stworzyć wraz ze społecznością Wrocławia „Mapę Pamięci" – plan miasta, na który naniesiemy ważne miejsca, osoby, wydarzenia związane z opozycyjną kartą miasta. Chcemy, by te miejsca wskazali sami wrocławianie. By za pomocą strony internetowej, a potem być może tablic w przestrzeni publicznej upamiętnić tę „niepokorną twarz stolicy Dolnego Śląska".

Czy takie wydarzenia, jak „Karnawał, czyli śledzik na Świdnickiej" (Pomarańczowa Alternatywa, luty), „Marsz Wielkanocny" (Wolność i Pokój, marzec), „Pogrzeb Bieruta" (Niezależne Zrzeszenie Studentów, kwiecień), Obóz Żywego Protestu (czerwiec) i wiele innych mają odejść w zapomnienie?

Każdy z nas tamten rok  zapamiętał inaczej. Chcemy zebrać te wspomnienia, a potem wspólnie z mieszkańcami, korzystając z możliwości głosowania internetowego, wybrać te wydarzenia, które powinny trafić na wrocławską Mapę Pamięci.

W czerwcu chcemy ją wydać w sposób tradycyjny, na papierze. Z takim planem będzie można wybrać się na wycieczkę z rodziną albo turystom pokazać „miasto niezłomne". Wersja elektroniczna będzie stale uzupełniana. Na mapie chcemy zamieścić miejsca pamięci wskazane zarówno przez historyków i dawnych opozycjonistów, jak i zwykłych wrocławian, ale także zaznaczyć instytucje gromadzące wiedzę o tamtym czasie i popularyzujące ją w mieście. Uwidocznione zostaną miejsca i obiekty związane z opozycją, jak i właśnie obalaną władzą. Kto z najmłodszych wie, gdzie mieścił się KW PZPR? 

Chcemy, by był to wspólny projekt, tak jak wspólna jest nasza historia. By się udał, musi dotrzeć do wielu – dlatego zależy nam, by w jego realizację zaangażować władze miasta, lokalne media, a także ważne instytucje naukowe i ośrodki popularyzujące historię, jak Instytut Historyczny, IPN czy „Ośrodek Pamięć i Przyszłość". Być może uda się te „miejsca pamięci" umieścić nie tylko na papierowym planie miasta, ale też w przestrzeni publicznej, zaznaczając odpowiednimi tablicami na fasadach budynków?

do góry