Nawigacja

Aktualności

Spotkanie naczelnika Delegatury IPN w Opolu z władzami opolskiego Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska”. Podsumowanie współpracy przy organizacji wystawy „Zbrodnia Katyńska” – Opole, 29 czerwca 2012

29 czerwca br. opolska delegatura IPN-KŚZpNP gościła władze Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” w Opolu, w osobach Pani Urszuli Gawor (prezes) oraz Pani Marii Matlachowskiej (sekretarz).

Stowarzyszenie „Rodzina Katyńska” w Opolu działa od 1991 r., początkowo jako koło, od roku 2000 jako stowarzyszenie posiadające osobowość prawną. W ostatnim czasie Stowarzyszenie „Rodzina Katyńska” wspólnie z IPN zorganizowało wystawę plenerową „Zbrodnia Katyńska”. Była ona eksponowana w kwietniu i maju 2012 r. w centrum Opola.

(http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/2/19596/Uroczystosci_w_rocznice_Zbrodni_Katynskiej_Otwarcie_wystawy_Zbrodnia_Katynska__O.html).

W trakcie piątkowego spotkania podsumowano współpracę przy organizacji wystawy. Naczelnik Delegatury IPN w Opolu przekazał również na ręce Pani Prezes list z podziękowaniami za zaangażowanie podczas przygotowań ekspozycji. 

Wystawa „Zbrodnia Katyńska” została pozytywnie przyjęta przez mieszkańców Opola, a jej obecność została odnotowana przez lokalne media. Wystawie towarzyszyła również dyskusja, która toczyła się na łamach „Gazety Wyborczej Opole”. Znalazły się tam zarzuty o wybiórczość prezentowanych na wystawie faktów. Odparł je w opublikowanym wywiadzie naczelnik Delegatury IPN w Opolu.
 

Treść przekazanego listu:

Stowarzyszenie Rodzina Katyńska
Pani Prezes
Urszula Gawor

Wielce Szanowna Pani,

Z wielką satysfakcją składam na ręce Pani Prezes serdeczne podziękowanie dla całego opolskiego oddziału Rodziny Katyńskiej za inicjatywę oraz decydujący udział w zorganizowaniu w sercu Opola poświęconej zbrodni katyńskiej wystawy plenerowej (16 kwietnia – 11 maja 2012). Nieczęsto zdarzają się sytuacje, gdy współpraca wielu podmiotów społecznych owocuje przedsięwzięciem o wybitnych walorach merytorycznych.

Uważam, że tak właśnie się stało w przypadku tej właśnie wystawy. Była ona dobrze pomyślana, łącząc w harmonijną całość przekaz ściśle edukacyjny z dokumentacją aktywności rodzin dotkniętych osobiście tą bezprecedensową zbrodnią. Z uwagi na swój charakter oraz dobór treści wystawa w sposób oczywisty plasowała się poza i ponad bieżącymi politycznymi podziałami – zarówno ogólnopolskimi, jak i lokalnymi opolskimi.

Trudno w tym miejscu nie odnieść się do cyklu publikacji „Gazety Wyborczej-Opole”. Mogę jedynie wyrazić żal, ze nie znalazło się w nim miejsca dla listu, wyrażającego stanowisko opolskiej Rodziny Katyńskiej. Pragnę też zaznaczyć, że podnoszone zarzuty nie odnosiły się do materiałów dostarczonych przez opolską Rodzinę Katyńską, a jedynie do części wystawy przygotowanej przez IPN. Na swoje usprawiedliwienie możemy jedynie stwierdzić, że jest ona – jako część edukacyjnej oferty Instytutu – od dwóch lat eksponowana w wielu miastach Polski, w tym ważnych ośrodkach uniwersyteckich, bez wywoływania podobnych polemik jak w Opolu.

W żadnym zatem wypadku sygnalizowany incydent nie powinien rzutować na ocenę przedsięwzięcia, na satysfakcję z dobrze wykonanej, trudnej pracy. Sukces – a wystawa była sukcesem – budzi u nas często zawiść i złość, a wystarczy rozejrzeć się dookoła, by się zorientować, że kłopoty z wykazaniem minimum skrupułów, wyczucia i taktu pojawiają się nie tylko przy okazji prób uczczenia Katynia. Nie przejmując się tym nadmiernie, róbmy swoje.

Ze swojej strony, z prawdziwą przyjemnością, gratuluję opolskiemu Stowarzyszeniu Rodziny Katyńskiej wielkiego sukcesu, jakim było zorganizowanie wspólnej Wystawy.

Krzysztof Kawalec
 

do góry